poniedziałek, 23 maja 2016

Rozdział 8-Chyba się zakochałam.

       Rozdział dedykuje Maddy.💗💗💗

Właśnie razem z Leonem jesteśmy w drodze do jego mamy i brata. Bardzo się denerwuje,wiem że to tylko zwykłe spotkanie z rodziną przyjaciela ale ja mimo to nadal się stresuje. Właśnie obserwowałam skupionego Leona prowadzącego samochód. Dzinsy,skórzana kurtka i oczywiście włoski postawione na żel,zaczełam się mocno zastanawiać co ja widzę w Alexie,co do Niego. Chyba z nim zerwe,teraz to wogóle się do mnie nie odzywa a ja nie miałam ochoty z nim rozmawiać jeszcze przed wakacjami było wszystko super. A może jednak nie a może ja tylko wmawiałam sobie że jestem z nim szczęśliwa,uświadomił mi to Leon nawet mnie do tego nie przekonywając,po prostu porównałam jak się zachowuje Leon względem mnie a jak Alex. Leon troskliwy,miły,zabawny a także ma dobre serce a Alex? Alex złoślliwy niezdarny a także nie okazujący mi uczuć. Niby to takie proste wybrać a jednak. To jest tak jak mama każe ci wybrać między jedną zabawką a drugą. Lecz ja już wybrałam. Do Mamy Leona dojechaliśmy po 5 minutach. Stoimy przed drzwiami,Leon zapukał. Bardzo podoba mi się ten domek. Nie jakiś luksus a taki naprawdę domek historyczny, jednak jakiś mały luksus jest. Po chwili od zapukania otworzył nam mały słodki chłopczyk z czekoladą na policzku,od razy skoczył Leonowi na ręce. Zauważyłam że są cholernie do  siebie podobni dwa słodziaki.
-Leos!!,mamo braciszek przyjechał-krzyknął wypełniony energią chłopczyk. Po chwili do drzwi podeszła kobieta na oko powyżej 50-tki. Gdy nas zobaczyła w jej oczach błysneły ogniki. Zaprosiła nas do środka i od razu gdy weszlismy dotarł do nas piękny zapach ziemniaków połączony z zapachem kurczaka. Mama Leona od razu nas wysciskała.
-Jestem Monica mama Leona ,a ty pewnie jesteś Violetta?-zapytała matka Leona  z szczerym uśmiechem.
-A ja jestem Jimmy,a ty jak się nazywasz?.-wtrącił się słodko mały chłopczyk który zwie się Jimmy.
-Jestem Violetta,miło mi poznać-powiedziałam i podałam małemu moją ręke,on do mnie podbiegł i wskoczył mi w ręce.
-Jimmy zachowuj się!-skarcił Leon Jimmy'ego. Ja tylko spojrzałam uspokajająco na Leona by się tak nie denerwował. Mały jest ,miły zabawny a do tego "skromny" dokładnie tak jak jego brat. Mama Leona jest bardzo dobrą kobietą. Jest chora tak jak ja. Zdecydowałam się i jej powiedzieć o mojej historii,wiedziałam że mogę jej zaufać,kazała mi nawet się do niej zwracać Mamo. Pokazała także zdjęcia Leona z podstawówki i z innych lat. Po 2 godzinach Leon wstał, myslałam że chce już jechać w sumie sama jestem zmęczona ale to co powiedział trochę bardziej mnie zszokowało.
-Mamo,Violetto chciałem W-wam coś powiedzieć-przerwał i spojrzał raz na mnie raz na swoją Matkę,jego matka chwyciła go za rękę i po chwili zaczął mówić dalej.-J-jutro wylatuje do Meksyku.-Wydusił po chwili spojrzałam na niego. A może to dobry moment by z nim pojechać i zwiedzić Meksyk?

1 dzień później....
Po tym jak Leon powiedział że jedzie do Meksyku gadaliśmy jeszcze 20 minut z matką Leona i wróciliśmy do hotelu. Przekonywałam go chyba jakieś 3 godziny bym mogła z nim jechać aż w końcu się zgodził,nie dowiedziałam się poco tam jedziemy ale jedziemy. Właśnie się ubieramy bo za godzinę mamy odprawę.

1 dzień póżniej...........

Jesteśmy już w Meksyku. Nie mogłam zasnąć podczas lotu,ale oglądałam piękne widoki,naprawdę czułam się wspaniale jest to naprawdę wspaniałe przeżycie. Zameldowaliśmy się w hotelu,nie dość ze w naszym pomieszczeniu nie było łazienki to jeszcze mieliśmy łóżko małżeńskie.
-To co ja śpie na podłodze?-zapytał zniesmaczony Leon
-Nie no co ty jakoś damy rade-powiedziałam z lekkim uśmiechem,udawałam że jestem niezadowolona z wspólnego spania a w środku skakałam z radości wreszcie się pożądnie wyspie. Chyba się zakochałam.

...........
Noi to rozdział 8. Przepraszam że taki krótki,po prostu pisałam go na telefonie bo komputer mam w awarii, a wiadomo na telefonie to tak niezbyt :(
Dodałam dzisiaj także OS'a który ma 3 części. Zapomniałam w notce dopisać że ten OS jest o Leonie i Violettcie jako rodzeństwo. Zapraszam do komentowania i czytania
Przepraszam za błędy :)
Pa Pa *-* ;)

Theme by violette