Dzień w którym wybiło...
Pierwsze 1000 wyświetleń na tym blogu!!! :]
Dzięki wam powstał ten blog :]
Ja jak i wy tworzycie tego bloga!!
Dziękuje wam wszystkim oddzielnie.
Dziękuje Cysii za pomoc i wspieranie :]
Dziękuje Maddy za wszelkie komentarze :]
Dziękuje Domcii za super rozmowy :]
Dziękuje wam wszystkim którzy się nie pokazali a i tak wchodzili na rozdziały.
Wszyscy super mnie wspieraliście :]
Miałam chwile załamki,złamanie nogi i komplikacje z nią związane,Rozterki miłosne,problemy ze zdrowiem Babci,problemy w szkole z nauczycielami i ocenami i wiele wiele więcej...
Jednak poznałam kilka fajnych osób które przyznały się że czytają mojego bloga i przyznawały się bez wstydu :]
I to one mi pomogły,jak i moja przyjaciółka która wie o tym blogu i o wszystkim co ze mną związane,pomagały mi,nawet mnie uczyły xddd
Ale ten pierwszy tysiąc zawsze zostanie zapamiętany w moim sercu jako "Ćwiartka sukcesu".
Takze naprawdę dziękuje wszystkim za to co właśnie się wydarzyło.
Przepraszam że nie komentowałam poprostu miałam depresje...
A z resztą co ja gadam,radość nie smutek!!
Pamiętajcie że możecie się ze mną skontaktować przez Hangoutsa,fb czy GG,wszystko macie w "Kontakt" :]
Także to tyle na dziś,rozdział 10 niewiem kiedy,mam go już w roboczych tylko coś mi w nim nie pasuje więc prosze i chwilkę cierpliwości :]
Przepraszam za mały poślizg z tym postem,po prostu byłam na wyjeżdzie bez internetu i dopiero wczoraj wróciłam i zajrzałam na bloggera a tu BUUM!! powyżej 1000 wyświetleń!!
Byłam tak padnięta że nie dałam rady napisać tego posta więc pisze go dziś :]
Takzę jeszcze raz dziękuje,i teraz tak skaczę z radości że chyba dokończe rozdział :]
Wiec na dzień dzisiejszy [07.07.16r. godz 16:57]...
Mam 1064 wyświetlenia!! :]
Jeszcze raz dziękuje i do zobaczenia niedługo :]
Buziaki *-*
